WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NAM ŻYCZĘ 
...No tak, Cicha poszła do pracy i już kompletnie nikt tu nie zagląda
.
Co słychać mamuśki,wszystkie zabiegane?...
Cześć kobitki,jakoś nie mogę się nigdy zebrać do pisania.
Myszka i jak,rozwiązałaś jakoś swoją sprawę w związku z pracą?
Alicja miała zapalenie uszu,
,ale już jest ok,chociaż jeszcze ma czerwone w środku,wczoraj byliśmy na kontroli.Ale straszne się męczyła,bo to jest niesamowity ból.I ja miałam tydzień wolnego,to Alutka posiedziała z mamusię.A zrobiła się okropna,wszystko wymusza płaczem,wrzaskiem,uparta jest jak osioł i jej musi być na wierzchu.Gada jak nakręcona,buzia jej się nie zamyka.
No to pozdrawiam,bo muszę lecieć,pa.
Hej Myszka,no to faktycznie nie ciekawie masz w pracy.Popytam trochę to dam ci znac.A jeśli chodzi o dzieci,to chyba taki czas,pogoda byle jaka i ogólnie nic się nie chce.Alicja obecnie przez 5 dni w tygodniu jest u babci w Dębnicy ,do domu zjeżdża na weekendy.Jest nieznośna
Marudna
.Kurczę,ale macie podwórko pod domem,to babcia mogłaby raz dziennie wyjść z dziećmi.
Jak coś będę wiedziała to napiszę,trzymaj się na pewno będzie ok.[/b]