czesc!
u nas wszystko ok:)
mała od brata jest słodka! jeju jakie grzeczne dziecko! ona jak sie rozpłacze to na 3 minutki i to wszystko!!!moja mała to potrafila wyc po 40 minut!!!
jedynie martwi mnie troche to, ze oni ja ciagle nosza!!!kurcze jakies dziwaki, to dziecko ciagle na rekach...nawet nie ma kiedy nauczyc sie wstawac- bo nie sadzają jej na podłodze ani w łóżeczku!i mówia ze pewnie pozno bedzie chodzic bo jeszcze nie wstaje- ma 10 mies! ale jak ma wstwac>czego sie chwycic???czasem ja na kanape posadzą, opartą pleckami o oparcie ...no ale nic nie mówie bo znów bede najgorsza...
patulka- no pomoc potrzebna w takim wypadku. Ja mialam pomoc mamy kiedy tylko potrzebowałam a nie bylo jeszcze innego smyka
pawełek- super na tym rowerku! słodki jest:)
bydzia- uuu zaje.iscie! uwielbiam takie wypady i trwonienie kasy!!!
magradka- no tesciowa chyba nie głupia -a troskliwa i martwi sie o mame- pewnie z nią kiepsko skoro ja hospitalizują..a ze skorzystacie wy- to dobra wiadomosc
sylwia- moja tez nie umie pedałowac!nawt nie chce sie nauczyc- mówi: prowadz mnie mamusiu