mamaZuzi w chwili, kiedy pisalas tego posta, ja wlasnie lezalam na porodowce .
ze swissmedu jestem zadowolona.
mamaZuzi w chwili, kiedy pisalas tego posta, ja wlasnie lezalam na porodowce .
ze swissmedu jestem zadowolona.
Czesc, dziewczyny. Jesli moge cos powiedziec, to nie nakrecajcie sie tak bardzo na rodzenie, jak jeszcze sporo do terminu. Potem naprawde dluzy sie jeszcze bardziej. A co do sposobow - ja uskuteczniam seks, spacery i schody od miesiaca i nic, termin minal, zero boli, zero rozwarcia.
To oczywiste, ze na kazdym USG wychodzi inny termin, bo dzieci w roznym tempie rosna i przybieraja na wadze. Dlatego termin liczy sie wg OM i ew. wczesnego USG. Jesli juz sugerowac sie terminemm USG, to jak najwczesniejszym, bo w pierwszych tygodniach dzieci niewiele roznia sie od siebie.
[quote="AniaBK":6k40uq9p]Pocieszam się jednym- jak szłam pierwszy raz rodzić ważyłam ponad 100 kg, po 5-ciu miesiącach intensywnych spacerów, karmienia piersią i nic poza tym schudłam do 65 i wyglądałam dużo lepiej niż przed ciążą
Takie wypowiedzi ratuja mi dzien .