Dziewczynki, maluchy po prostu przesliczne! Rosna jak na drożdzach!
Melduje, że u nas wsio ok, mała tydzien temu wycrkulowała jak przewracac się na brzuszek, a dziś nieoczekiwania przewróciła się z powrotem na plecy, ale to przypadkiem.
Wcina owoce ze słoiczka, zajada się marchewka , hehe nawet małe zjadło połowe serka monte któregoś dnia.
w najbliższych dnia idziemy na kolejne szczepienia, zobaczymy, ile urosła i przytyła
Jak na razie bardziej aktywna jest lewa raczka, choć drugiej tez uzywa, ale do wkładania i wyjmowania smoczka uzywa lewej
Spi od 20.21 do około 7-8 rano. Wciagi dnia czasmi kilka drzemek po 15- góra 30 minut:-)
Pozdrawiam Wam serdecznie, nasz komp jednak padł i trzeba zbierac kase na laptopa...
Justyna, dzieki! tak szybko zleciały te 3 m-ce
wam tez tak szybko zcas leci?
Niunia waży 5900.
Paznokcie u raczek tez rosna jak szalone. Najsmieszniejsze jest to , że dzidzia nie lubi bezruchu, tzn wsadzamy ja do fotelika w samochodzie- pąłcz, ruszamy- cisza, stakemy na światłach - płacz, ruszamy- cisza, dobrze, że lubi jeżdzic brym bry,m i po pewnym czasie usypia, tak to dopiero byłaby masakra
Sczepienie kolejne mma za soba, Igunia nawet dobrze znosi te 3 zastrzyki, zawsze po szczepieniu troszkę dłużej śpi miedzy jedzonkiem...
Codziennei sobie powtarzam, że musze zaczac ćwiczy, aby oedzyskac troszke mięsnie brzucha..i nie ma czasu 
mnie to do kaszki zachęcała sama położna..Moja kuzynka tez wychowała dzieci wg starych zasad i wszystko było i jest w porządku. Moja dzidzia naprawde lubi te 'wynalazki", mam nadzieje, wszytko bedzie ok:-)
ja z włosami nie miałam żadnych problemów
aha: na usg bioderek wszystko ok
kolejna kontrola za 2 m-ce
minie, to mamy chrzciny w tym samym dniu
Moja córcia je kaszke i ryzyk juz od 1,5 m-ca, ostatnie robie jje na noc kasze manne lub make kukurydziana, ostatnio nawet był 3 próby marcheweczki ze słoiczka łyżeczką.
Dzidzius je 3-4-5 butli dziennie, ostatnia około 21.30- 22.30 i śpi do 6-7 rano. Pod tym wzgledem lulus jest super, ciekawe, czy jej sie zmieni, bo podobno z czasem może jej się wszystko poprzestawiać...
Nie wiem, czy o tym było piosane, ale jak u Was dziewczynki z okresem? ja miałam 1-y po około 6 tyg od porodu, a teraz juz minęło 1,5 m-ca i nic......Możliwe, że wszystko się jeszcze tak nie unormowało?
My z męzusiem tez działamy wsplłnie: karmienie, przewijanie, ubieranie, kapiel. A działa ten, kto akurat może: Kapiel wspólnie, choć dwa razy ja kapałam sama, bo M akurat nie było w domu, bo miał wyjazd z pracy
w drugim tyg maja jedziemy na USG bioserek
ja na pupcie stosuje linomag, czasami sudocrem