Witam mamuski i przyszle mamuski...cos ostatnio malo aktywna jestem na forum...wlasciwie to zdazylam sie tylko przywitac i potem znow nie bylo czasu:)Obiecuje poprawe...wtajemniczcie mnie w temat dyskucji w skrucie bo nie chce mi sie wszystkiego czytac:) i wertowac stron:)
Witam wszystkie opolskie Mamuski
Urodzilam 17.07.2007, ale dopiero teraz zglaszam pelna forumowa gotowosc bo jakos wczesniej nie bylo czasu:)Pozdrawiam wszystkich i zycze milego dnia!
No wlasnie podaj nazwy tych lekow bo moze to cos pomoze....
Ja ide do dermatologa.Narazie!!!
U mnie tez zaczelo sie od kilku krostek na bokach brzucha. Jak podrapalam to sie zaczelo. Zrobily sie z tego takie wieksze wykwity. Moja gin wyslala mnie na proby watrobowe i wyszlo mi ze mam nieco ponad norme (Alp-Anp 118 przy normie 110, Alt 54 przy normie 40 i Ast 51 przy normie 43). Boje sie ze to cholestaza watrobowa. Ginka powiedziala ze mam lykac Sylimarol (taki ziolowy preparat na watrobe) a ja na wszelki wypadek smaruje to jeszcze pudrem w plynie, takim jak na ospe, bo pisze ze nie ma przeciwskazan dla ciezarnych. Ale byc moze te wyniki mieszcza sie w granicach bledu i to nie cholestaza tylko ostka ciazowa....Jakies swiatelko w tunelu:)
Witam! Dawno mnie nie bylo. Jestem juz w 27 tyg i wlasnie pojawily sie na moim brzuchu swedzace plamy. Do tego doszly podwyzszone enzymy watrobowe. Nie sa to jakies chorendalne wyniki (Alp - Anp 118, prz normie do 110, Alt 54 przy normie 40 i Ast 51 przy normie 43). Obawiam sie ze to moze byc cholestaza ciazowa. Moja gin powiedziala ze mam sie na razie nie przejmowac. Przepisala mi Sylimarol na watrobe i mam stosowac diete watrobowa. No i przede wszystkim zalecila nie czytac o tej cholestazie bo sie przestarsza....nie posluchalam i faktycznie sie zleklam.....