no jak narazie to dzisiaj w sum ie od godzin nad ranem zrobila kupe 3 razy dwa razy taka twarda wlasnie a raz normalna jak u noworodka
masuje brzuszek daje te nuzki do gory i mam cherbatke hippo z kopru wloskiego ktora mozna podawac od pierwszego tygodnia
napoczatku jej pic niechciala ale teraz wypila sporo i mniej steka moze sie uspokoii
a jak jutro bedzie to samo to bede musiala zmienic mieszanke
w sumie wczoraj oddawala stolec jeszcze normalnie doipiero wieczorem zauwazylam ze mam problem
nie wiem co robic
mala bardzo placze krzyczy jak by jej sie krzywda dziala wygina sie cala i prezy
zauwazylam ze zadziej zaczela robic kupke
a dzisiaj rano zauwazylam z enie zrobila takiej rzadkiej jak zazwyczaj tylko taka mla twarda kupke ale to naprawde bardzo malutka od tamtej pory kiedy tylko wstanie to drze sie bardzo i nie mozna jej uspokopic jedyne co ja uspakaja i pozwala zasnac to jak ja poloze na brzuszku na swojej klatce piersiowej inaczej caly czas sie kreci budzi i placze
karmie ja piersia ale ze mam za malo mleka dokarmiam ja mlekiem nan czy to ma zwiazek z zatwardzeniem?
staram sie dawac jej cherbatke z kopru wloskiego ale nie zawsze ma ochote ja wypijac
pierwsza dwa dni mala ssala piers ale zaczela leciec mi krew wiedz zaczelam sciagac wczoraj wypijala co 2 lub 3 godziny po 30 ml a dzisiaj wypija po 60 i wciaz jej malo co zrobic? dokarmiac ja? w jaki sposub dokarmia sie dzieci?
dzisiaj w nocy mialam znow wymioty i bol brzucha...kolerzanka powiedziala ze jesli nie bierze mnie na porud a ciagle wymiotuje i mam rozwolnienie to moze cos byc nie tak mozecie powiedziec mi czy ona ma jakas racje w tym co mowi czy spokojnie powinnam czekac...wiem ze panikuje strasznie ale boje sie i nie wiem czego sie spodziewac
prosze odpowiedzcie
mecz byl tak malo excytujacy ze natalka nadal siedzi w srodku neichciala jeszcze wyjsc na swiat