hej hej
Uffff dopiero mam czas na internet... Mikolajciu taki marudny od kilku dni, ciagle trzeba przy nim siedziec. Skok jaki czy co?
Gabryska moi rodzice maja dzialke na Legu Balinskimto nastepna wioska za Spicymierzem. Na Boze Cialo co roku jezdzimy na kolorowe dywany kwiatowe w Spicymierzu
Baseny ekstra, mamy prawie pod nosem - musze sie zorientowac czy Mikolajka mozna tam zabrac.
w temacie mezow to ja na swojego nie moge narzekac. Czesto jest tak, ze jak wraca z pracy to ja karmie, przewijam a on odcedza ziemniaki, smazy rybe, doprawia surowke, zastawia na stole
Tylko ja zmywam, bo on nie cierpi tego.
Za to teraz przyjechl na weekend taki steskniony i w ogole, a pobawil sie z synkiem z pol godziny i juz polecial na dwor. Ja wiem, ze tu duzo atrakcji i rodzina i kuzyni i w ogole, ale jakos specjalnie za duzo z Mikolajkiem nie posiedzial, takze oddechu nie zlapalam. A przeciez potrafi i nakarmic buta i przebrac i przewinac... Zobaczymy jak maly da popalic tatusiowi jak bede w szpitalu. Moze maz zrozumie, ze przy dziecku tez jest zajecie non stop a nie, ze tylko on pracuje
dzis Mikolaj szamal dalej marchewke
zarlok maly - nalozylam 6 lyzeczek do miseczki i malo mu bylo, ryczal wiecej i zapchalam go cycem
Nie wiem ale na raz moze z tego sloiczka zjesc ?
E-misia widzisz, nie pomyslalam... Ja jak 2 tyg.nie widze rodzicow to tesknie ale tez szkoda mi, ze sami siedza i ciagne meza choc czasem on wolalby zostac w Lodzi. Ale 3 miesiace to szmat czasu no i dziadkowie tesknia za dziewczynkami ale pewnie dziewczynki za dziadkami tez. No i dla Ciebie, wiadomo - nie ma jak u mamy, i pomoc masz i w ogole. Ech zycie... Moja szwagierka mieszka z rodzicami i marudzi. Tak zle i tak niedobrze
Ja bym chciala miec rodzicow w Lodzi a nie 80 km dalej. Teraz na operacje jest problem, zeby ktos zajal sie Mikolajkiem
a tak to byliby rodzice pod reka i juz.
Kurcze o jakich Ty 5 posilkach mowisz? u nas to 8 dziennie a czasem i 10. Wiszenie na cycu wieczne. Juz nauczyl sie cwaniaczek jeden, ze nawet przed snem musi podydac. Dzis dalam mu o 10 butle bo to taka pora drzemki mi sie wydawala, a ten godzine pobrykal na macie i zaczal rycczec na cyca. Pociagnal moze z 5 minut i odlecial. Gagatek jeden.
A ja naprawde mam problem bo wydaj mi sie, ze powinien miec juz stale pory posilkow a nie tak na zadanie co chwile. A jak to u Was wyglada?
milej soboty Dziewczynki, choc pogode mamy wrrrrrrrr
Sowa - jesli zagladasz - napisz choc slowo, ze zyjecie i jest ok. Pliiiiiiiiiiis