Hej ciotki
Ja podczytuję Was wieczorkami, ale pisanie coś mi nie idzie.
Dziś się włączę do dyskusji
Życzę ostatniemu naszemu marcowemu dzieckowi Mikołajkowi życzyć dużo uśmiechu i spokojnej mamusi
llisa, my jeździmy w gondoli. Jagodzinie to nie przeszkadza. Lubi leżeć i obserwować świat przez okienko w budce.
Graty dla Laury za postępy w rozwoju
(ahh ten kalafior..
)
Spacerówki są wręcz zabronione dla dzieci, które same nie potrafią stabilnie siedzieć, no chyba, że ktoś chce mieć bardzo chore dziecko..
tygrysek, my używany szamponu Dentinox Cradle Cap (jest na ciemieniuche, my go używamy profilatycznie, jest leczniczy i nie zawiera mydła i dziwnych zapachów)
Co do firaneczek, to nie moja estetyka, więc nie pomogę.
Drotka...psss..aleś kota zestresowała. Jeśli mogę Ci poradzić (bo odrobinę wiem conieco o behawiorystyce), to nie rób tak więcej
Do zwierzów trzeba jak do małych dzieci, one nie wiedzą co źle zrobiły nawet 30 min. wcześniej.
Krzesełko ze stanów
Odważna jesteś
gacia, ja nie chce krakrać, ale może Wojtuś ma zatkamy kanalik łzowy? (my mamy niestety, oczko też ropieje, ale 16-tego idziemy na płukanie w końcu <hura>). Zdrówka życzę!
mamma, gratulacje 5-tej rocznicy
malagonia,
dobrze będzie..! Co do przytulanek, to ja np. tez coś nie mam ochoty
Mój małżon mnie "molestuje" co wieczór, a ja jakaś nie do życia. Nie myśl o najgorszym, bo od takiego myślenia robi się tylko gorzej i gorzej... Popieram dziewczyny - pokonajcie to rozmową.
llisa, noooooo bujamy się?
super!
Taki malutki "bluss"
Brawa!
małagonie, nasza mała Jagodzina również się tak podciąga
śmiesznie to wygląda jak dzwiga swoje małe ciałko, dla niej to w końcu mega wysiłek. Ja jednak nie daje jej powodów do takiego podsiadania, za słąba jest jeszcze.