Moj też się na początku bal, ale potem się naoglądał Pozmów w toku, a akurat był taki temet i stwierdził, że fajnie byłoby potem móc powiedziec synkowi jaki to tatuś był dzielny, że był przy porodzie-a ja glupia się nie zgodziłam.
Życze Wam wszyskim krótkiej i szybkiej pierwszej fazy porodu bo druga to już będzie dla Was pikuś:)
Pozdrawiam
WITAJCIE KOBIETKI:)
Dawno mnie tuttaj nie było i widzę, że dołoczyło do naszego grona kilka nowych mamuś:)
wszystkie przyszłe mamusie zachęcam do porodu rodzinnego:) Ja uleglam presji otoczenia i byłam sama i teraz strasznie tego żałuję:( Nasłuchałam się niestworzonych histori, które okazały się być kompletną nieprawdą:)
Nigdy nie zapomne dwóch chwil: tekstu mojego męża gdy zerwałam się z łóżka bo odeszły mi wody, lęcę do łazienki, aon puka i mówi "Kochanie a może to siusiu":) a drugi moment to kiedy położna położyla mi Kubusia na brzuszku a on ścisnął mój palec.
Teraz mój Kubulek ma już brawie 5 miesiecy i jest małym kochanym terrorystą:) kiedyś któraś z Was mi napisała, że z teściami wytrzymała tylko kilka miesięcy. I ja choć moi teściowie to cudowni ludzie też już raczej dlugo nie wytrzymam:(
Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamusie
Dzień dobry
Ja do szkoły rodzenia nie chodziłam bo w mojej mieścinie takowej nie ma, a przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo.
A co do uczrstnictwa mojego męża przy porodzie to.. obawiam się, że mogłby przez to czuć jakąś urazę do mnie-podobno tak jest. I nawet położna mi powiedziała, że to nie jest widok dla faceta, i nawet jeśli nie zemdleje to wiekszośc gdy nadchodzi ten p iękny moment i pani mówi do tatusiów "o proszę już widać główkę" to mało który jest na tyle odważny by tam zajrzeć. W moim szpitalu poród rodzinny koosztuje 250 zł, a że mój kochany jest w wojsku to nie mogę mieć pewności, że zdąży przyjechać więc rodzę sama.
zostało mi 20 dni.. ależ się boje niesamowicie. Najgorsze jest to,że nic nie wiem ani jak się oddycha i w ogole jak to wszystko będzie wyglądało ale chce żeby to się stało jak najszybciej:)
[url=http://www.suwaczek.pl/:2gmm784p] [/url:2gmm784p]
Witajcie Dziewczynki:)
Jak mnie tu dawno nie było. Widzę, że chyba wszystkie mamy zaległości:) Zostało mi 21 dni. Iteraz to się dopiero boje:) Coś się ostatnio mojemu mężusiowi zachciało być przy porodzie ale na szczęście wybiłam mu ten pomysł z głowy:) Czekam już na ten dzień porodu mimo lęku bo Kubuś mi daje ostatnio popalić. Pozdrawiam wszystkie mamusie i te przyszłe też:)
[url=http://www.suwaczek.pl/:2n67ii5l] [/url:2n67ii5l]
Witam Kobietki!
Wkońcu po świętach:) Ja spędzilam je w łóżku ponieważ się przeziębiłam, w piątek do lekarza i niech mi powie co mogę brać bo to moje przeziębienie napewno męczy też moje maleństwo:(
A i mam takie pytanko, w związku z becikowym bo podobno jest jakoś tak, żę jesli dochód na jedną osobę w rodzinie nie przekracza jakiejś tam kwoty(ok.500 zł o ile mnie pamięć nie myli) to można się starać o dodatkowy tysiąc, tylko czy maluszek też się już liczy czy tylko ja i mąż??
Magmas ja też mam termin na maj być może spotkamy się na porodówce:) Też słyszałam wiele pozytywnych opinii na temat naszego szpitala. A mój lęk wynika głównie z tego, że nie wiem jak to wszystko się potoczy i będę sama:( A tak pokrzyczałabym na męża:)
Pozdrawiam
[url=http://www.suwaczek.pl/:116270q5] [/url:116270q5]