ależ jestem zła,że przegapiłam koncert w filharmonii
, muszę do Was zdecydowanie częściej zaglądać
No i zastanawiam się nad tymi warsztatami czytelniczymi.
ależ jestem zła,że przegapiłam koncert w filharmonii
, muszę do Was zdecydowanie częściej zaglądać
No i zastanawiam się nad tymi warsztatami czytelniczymi.
Mojej Weronce też się co jakiś ciemieniucha pojawia /nie sądzę żeby to była alergia u niej/. Delikatnie bardzo na czubku głowy- generalnie sama znika po 1-2 dniach-po umyciu główki. Nam na ciemieniuchę w niemowlęctwie / fajnie to brzmi w czasie przeszłym/ pomagało: posmarować dość grubo kremem nivea /takim tradycyjnym, w granatowo-białym opakowaniu/ na 2-3 godz. przed myciem, po myciu wyczesać niestety trzeba. Żadne Olivki, olejuszki ciemieniuszki nie pomagały. Jeśli chodzi o nowości u nas to jesteśmy na etapie "piątkowania" i jest różnie, szczególnie w nocy. Ostatnio od 3 pobudka co pól godziny na pogawędki z mamą /nie płacze, nie marudzi, nie kwęka- gada, gada.../, a o 6.40 zwarta i gotowa moja córka rusza na pokoje;), a ja za nią.
Pinquin-wiem, wiem... naczytałam się też o chirurgicznym usuwaniu kamieni kałowych. Jednak w porę podjęte działania mają na celu nie doprowadzić do takich przypadków. A przy okazji gartuluję chłopaka!!!! Bardzo bardzo!!!!
sorry,że się wtrącę, ale juz prawie jestem specjalistką od "twradych kup, zaprać itp.- niestety
wiolunia- surowe jabłuszko nie /pektyny zatwardzają/, banan -nie, ryż, ziemniaki -nie .Tak jak pisały dziewczyny- deserek ze śliwką /gerbera/ i pojawiły się nowe kaszki Nestle bezmleczne ze sliwka w składzie właśnie. Spróbuj może synkwoi posmakują. Obiadki z kaszką /np. Bobovity/. Próbuj, bo moja najpierw robiła twarde z problemami, a potem już wcale. I wtedy to była dopiero gimnastyka żeby z niej coś wydusić. Choć lekarz nas uświadomił że kupka nie ma innego wyjścia i wcześniej czy później musi dołem iść;).
BTW podczytuję Was sobie- tak całkiem za darmo:)- zdrówka dzieciaczkom i radości mamusiom życzę.
Hejo!
U nas w nocy znowu 3 karmienia. Werka chyba przez choróbsko ma mniejszy apetyt. W dzień wytrzymuje nawet 3 godziny.
Z drugiej strony ileż to moje 7 kg.dziecko może zjeśc?
Co do antybiotyku to kurna dzisiaj podawałam jej 4 razy, bo cudnie wszystko wypluwała. Serio, ale nast. razem to wezmę chyba zastrzyki i będę miała pewnośc, że dostaje odpowiednia dawkę. Wyrodna jestem???
Dzisiaj się obudziłam zestresowana o 8.20, że na 8.00 miałyśmy byc w Poradni Okołoporodowej. Ależ byłam zła. Po chwili do mnie dotarło,że poradnia to jest jutro.
adeona- moja Weronika od początku spi po ciemku, gdyz balismy się,że potem będzie trudno ją od światła odzwyczaic
minimoni- Werka urodziła sie z ogromnym ciemiączkiem i pytałam ostatnio w Poradni okołoporodowej czy jej zarasta, a p. doktro powiedizała,że mam sie tym wcale nie przejmowac, bo to jet proces niezauważalny. W czasie każdej wizytu u pediatry spr. ciemiączko i nikt mi nie powiedział,ze jest cos niehalo. Moim zdaniem nadal jest duże
emi- moja córcia też sie chętnie przewraca na brzuszek , a z powrotem to juz nie za bardzo i jak jej sie znudzi leżenie na brzuchu to jest marudzenie, które odczytuję"Mamo natychmiast na plecki chcę", ale stópki to już dośc długo pieknie sobie podgryza
Dziewczyny obejrzałam Wasza galerię. Dzieciaczki fajniutkie, Wy zadbane kobitki- miło patrzec. Fifolek no Atka przezabawna- taka mała cwaniarka