Witam!!
Dziewczyny mam pytanie... otoz gin wykryl u mnie PCO jakies 3 mies temu... od mniej wiecej miesiaca w dniach spodziewanej miesiaczki boli mnie jajnik... okres mam wywolywany luteina (juz 2 raz...) a od 3 dni bol jajnika jest nie do wytrzymania... co powinnam zrobic?? moj gin jest akurat na jakims wyjezdzie... nie wiem czy zglosic sie do szpitala, boje sie ze odesla mnie z kwitkiem... a jajnik boli tak, jakby mial sie zaraz rozwerwac... POMOZCIE... 
czesc kochane!! sorki ze dopiero teraz sie odzywam ale wczesniej nie bylam w stanie...
wczoraj bylam u mojego gina... nie mam dobrych wiesci. stwierdzil u mnie zespol policystycznych jajnikow (stad te wydluzone cykle i teraz brak @)... mowil ze moge ogolnie miec problem z zajsciem w ciaze... i jezeli tylko mamy warunki to musimy sie postarac do wrzesnia o dzidzie a jak nic z tego nie wyjdzie to czeka mnie leczenie... tak cholernie mi przykro ze znow ide sobie poplakac...
nie wiem po co tam szlam... jestem zalamana... wyje jak bobr... wynik 0,22 mlU/mL...
skoro dzidzi nie ma to gdzie ta cholerna @ ???????????????????????
dziewczyny!! jade po wyniki!! 3majcie kciuki!!!
jeszcze az 3 godz...
sorki za upierdliwosc ale nie moge juz wytrzymac... 