Cześć Kobietki i Bąbelki :D
Aduś Pamiętam jak czekałam na swoją cesarke i dostałam smsa od Ciebie , że już urodziłaś
Jeszcze pokazywałam mojemu M i mowiłam zobacz jaka duża dzidzia a za chwile sama szłam.
Wracając do mojego CC to cewnik zakładali mi dopiero na bloku jak już miałam podane znieczulenie, a czucie sprawdzali mi w ten sposób , że przykładali mi kostke lodu do skóry i kazali mówić gdzie czuje zimno a gdzie ciepło.Bo ja nogi też czułam , tzn. były ciężkie i nie mogłam nimi ruszyć ale je czułam , śmieszne uczucie , czuć dotyk ale nie ból . Lewatywy mi nie robili , a jeść dostałm już wieczorkiem , normalną kolacje. Byłam zdziwiona bo przy 1-szej cesarce dostałam na 3 dzień sucharki.
Moja mała dzisiaj sobie prawie cały dzien przesypia , budzi się tylko na jedzenie i dalej w kimomo. Teraz jest u mojej córki na rękach i się rozgląda tymi swoimi ślepkami.Ja się śmieje , że za niedługo będzie miała wycałowane dziury na głowie od tego cmokania przez moją córkę i męża.
Natalce tez się łuszczy skóra na dłoniach i stópkach , zaczyna jej sie łuszczyc zaraz po kąpieli , tak jak by była ta woda za bardzo schlorowana już dodaje oliwki do wody zeby była bardziej nawilżona ale to nic nie daje. Kosmetyki ma wszystkie hypoalergiczne i są do d... Teraz smaruje ją oliwką w żelu Johnsona i poprawa o 90 %. Tak że tak jak ze wszystkim trzeba metodą prób i błedów
Co do niani to ja moją wyłonczyłam po kilku dniach- tak mnie wnerwiała , ściągał wszystkie okoliczne nianie , ja latałam po schodach na góre do małej jak walnięta bo co chwile słyszałam jej płacz , a to nie była ona tylko inne dziecko. Potem to już miałam takie schizy , że nawet jak była cisza w eterze to ja i tak słyszałam cały czas płącz noworodka
Amazonka dziewczyno nie załamuj się i nie wbijaj sobie do głowy , że robisz coś nie tak , żeby wszystkie dzieci miały taką troskliwą opiekę jak twoj Maksio to by było super
Musisz dać na luz ja wiem , że to wszystko z troski o niego i dmuchasz na zimne ale z pewnych rzeczy poprostu wyrośnie tzn. przejdą jak ręką odjął.Hismanal jest super lekiem na alergie pokarmowe - bedzie OK. Co do karmienia , to może lepiej jak zdecydujesz się na jeden rodzaj pokarmu ???? Może jak przejdziesz stopniowo tylko na butelke to mały będzie się najadał , Ty nie będziesz miała nerwów , że coś zjadłaś nie teges i zaszkodziłaś małemu. Oczywiście pokarm matki jest najlepszy itp , itd ale swoje przeciwciała odpornościowe już mu dałaś , wiadomo że najwięcej tego jest na początku w siarze. Decyzja oczywiście należy w 100 % do Ciebie , bo ty wiesz najlepiej co jest dla małego najlepsze. To była tylko taka moja luźna uwaga
Trzymaj się i nie wbijaj sobie do głowy. Duży Buziak dla Maksia.
Uloonia rozumiem cię Kochana ja też nie mam pokarmu i go nie miałam
Przystawianą miałam małą cały czas do cycka , żeby pobudzić laktacje ale kicha nic. W 3 dobie po CC pojawiło się kilka kropel pokarmu i nadzieja , że się rozkręci ale nici na drugi dzien już cycki miałam miękkie jak gdyby nigdy nic i zero pokarmu. Czemu tak się stało nie wiem i nikt nie wie , tak się zdaża.Natalia jest praktycznie od początku na Aptamilu- całe szczęście , że jej służy , nie ma kolek , kupki robi super jak stara
no i rośnie jak na drożdżach. To co ja się będe zastanawiać i rwać sobie włosy z głowy. Wcale się przez to nie czuje gorszą matką