Ja tylko na moment, bo już późno.
Byłam z Asią na dyżurze, mamy dwie maści, a właściwie kremy (taka konsystencja), jedna na recepę tylko, druga robiona w aptece. Mam nadzieję, że pomogą.
Zastanawiam się, czy to przez upały, czy coś w moczu jej się zmieniło? Bo do tej pory nie było problemu a wszystko tak samo robię itd, może jakiś grzybek, bakterie? No ale Lekarz na oko nie ocenił, zadzwonił do znajomej po konsultację, przepisał maści i trzeba zaleczyć to ...
Kalinqa, współczuję przeżyć!!! Ale dobrze, że wiedziałaś co robić! Muszę zapamiętać, ale lepiej by nie było nam to nigdy (u Ciebie nigdy więcej!) potrzebne....
A w ogóle, super sprawny Twój Tomaszek! Ale skoro sam to wszystko robi, widać tak ma, sportowiec mały
Dobra, więcej mam nadzieję popiszę jutro, bo oczy mi się kleją...
Jedna położna forumowo powiedziała mi, że to nie wygląda na zwykłe odparzenie, a że to otwarta rana to maści nie bardzo się nadają i inne sposoby typu oliwka, czy mąka ziemniaczana też. Niby mogę odkażać octeniseptem, ale póki co nie mam
Wykąpałam małą w roztworze z nadmanganianu potasu i posmarowałam clotrimazolem kremem (kupiłam, zanim mi odpisała i nie wiem czy sie nadaje w sumie
niby tak, ale lekarz to chyba by najlepiej ocenił, bo w aptece po opisie to wiadomo...). Zobaczymy, może coś pomoże, w każdym razie w poniedziałek idziemy po pomoc do pediatry
Kalinqa, filmiki są prywatne, jakbyś na chwilę dała dostępne dla posiadających link to chętnie obejrzę Tomaszka!
edit. O widzę na FB! Tomaszek uroczy!
Kalimba, no to wykorzystaj pozytywnie tą fajną energię
Zet, dzielna Emilka
Moje córy jeszcze nie zakolczykowane
Myślę, że może tak w wieku 4-5lat zaproponuję starszej, bo teraz to byłby wielki krzyk jeszcze
Albo później... Zobaczymy.
No ja też, gdy tylko coś zaczyna się dziać to działam, ale tu 2dni i gorzej niż lepiej
Ide do apteki po nadmanganian potasu, zobacze tez ten krem...
U nas masakra, w ciągu dwóch dni małej zrobiło się takie odparzenie (?) na wargach sromowych, że szok. Skóra schodzi okropnie, ciągnie się, zwija, przemywam, wietrze, młoda aż zwija się z bólu jak dotykam, a teraz weekend! Nawet nie ma jak do lekarza pójść... Nie mam pojęcia co z tym zrobić... Smarować? Ale to rana, bo skóra zeszła
Przemywać? Wodą, rumiankiem? Dwie noce, jestem przerażona tempem w jakim to się rozwinęło!
Poradźcie jak jej ulżyć do poniedziałku chociaż...