myślałam żeby zapakować autokar i wsadzić go na prom ja nad morze w busie mam ciasno a na Islandię
myślałam żeby zapakować autokar i wsadzić go na prom ja nad morze w busie mam ciasno a na Islandię
no widzisz, a ja zaraz będę przypadkiem, ze zacznę myśleć że jestem w ciąży a nie będę bo taki mi brzuch podrasta
ale ja zawsze tak mam - przychodzi lato i tyłka mi przybywa w obszernych letnich kieckach/ sukienkach
na mnie działa tylko za ciasna garderoba bym zaczęła się pilnować..
ale od wczoraj chodzę głodna spać a to już duży sukces
no właśnie z Twoich postów wiem, ze macie tam taaaką rybę
teraz mój m jedzie na dwie nocki pt/sb/nd na ryby. ma takie święto dwa razy do roku latem plus dorsze wiosną. a co tam niech ma
Ulinko to może razem się kiedyś wybierzemy autokarem
Inez - oglądałam to wczoraj, niezły kosmos. tylko ostatnią historię obejrzałam w całości co laska we własnej łazience urodziła.. kiedyś już o tym programie pisałaś ale wtedy pomyślałam, ze to musi być jakiś cykl z przymrużeniem oka.. a tu zonk, laski rodzą w terminach nie mając świadomości. no kosmos..
a z tą Islandią to kto wie.. może w przyszlym roku.. jak ryby tam biorą to męża namówię bez problemu
rety a ja ślęczę przed kompem i foty wysyłam wózka bo chcę sprzedać, gdybym była dobra w te klocki pewnie zastowałabym jakiś szybki sposób na takie przesyłanie, ale zip mi się nie wrzucił w ogóle w pocztę, a jak mam po kolei zmniejszać każde zdjęcie to już wolę takie wysyłać
w kuchni Lena jest mistrzynią walenia wałkami po krzesłach /taboretach, jedzeniu marchewek oraz w przekładaniu z miejsca na miejsce wszystkiego co się da np. karteczek na parapecie, przypraw
Inez - sama bym na Islandię wpadła
nigdy oczywiście nie byłam..
Lena też do dzisiaj nie znosi myć głowy, a że u mnie kiepsko idzie z odwracaniem jej uwagi to czasem jest niemały dym
na całą klatkę. no i ciągle nie idzie jej palznkoci obciąć na żywca. raz tylko udało mi się u rąk obciąć po wynegocjowaniu, że jej potem pomaluję
Ewcia ee tam, na spotkaniu lipcowym miałam takie wyblakłe bez pomysłu a teraz mam lśniące
Moniq - na razie nie zdradzę pomysłu by nie zapeszyć, ale jak mi się uda ruszyć mechanizm to na pewno postaram się o prowokacyjną reklamę w mieście
dla Piotrusia
ooooo mój tasman wstał, zmykam od kompa
jeszcze Wam tylko napiszę, że Lena nie ma już drzemek w dzień - sporadycznie tylko jak akurat w aucie jedziemy
i mam kolor na włosach taki jak chciałam - prawie czarny ale jednak brązowy
i super się w nim odczuwam
no to na razie